Na początku lipca odwiedziliśmy Kraków. Połączyliśmy przyjemne z pożytecznym. Zrobiliśmy badania kardiologiczne, które ku naszej radości wypadły dobrze.
Antek tym razem bardzo dzielnie współpracował podczas badań i obyło się bez drastycznych scen, jakie przechodziliśmy w ubiegłym roku. Następna kontrola "serduszkowa" późną jesienią.
Tradycyjnie pojechaliśmy na warsztaty dzieci z wadami serca. Tym razem warsztaty zorganizowano w Zakopanem. Było jak zwykle fantastycznie...
Następny przystanek to Zielona Góra i czas na prawdziwe wakacje :) wśród dziadków, kuzynek i kuzynów, kolegów i koleżanek itp. itd :))
Ach! działo się, działo... Oby takich chwil było jak najwięcej.
Mimo wakacji nie próżnowaliśmy i przygotowaliśmy "bazę" na kolejny "rok szkolny". Od września bowiem czas wznowić zajęcia logopedyczne, integracji sensorycznej i jest w planie jeszcze jeden projekt, ale na razie czekamy na przyjęcie zgłoszenia. Będą też 2 - 3 razy w tygodniu kilkugodzinne zajęcia w przedszkolu. Takie są plany i mamy nadzieję, że uda nam się je powolutku zrealizować.
A tymczasem wielkimi krokami zbliża się WIELKI DZIEŃ. 30.09... :)
a na tym rynku w Krakowie ;) |
w doborowym towarzystwie... |
kamyk tu, kamyk tam |
nowy talent polskiej koszykówki ;) |
lody, lody dla ochłody |
miłośnicy motoryzacji :) |
wieczorne rozmowy |
bieg to zdrowie |
koniec sesji - zamykamy ;) |