niedziela, 9 września 2012

Nasze małe wakacje cz.1

Witamy po przerwie. Przepraszamy za długie milczenie. Postaramy się szybko nadrobić zaległości.
14 sierpnia znów znależliśmy się w Niemczech. Tym razem odwiedziliśmy Berlin. Połączyliśmy "przyjemne z pożytecznym" czyli wizyta medyczno - turystyczna. Pogoda była przepiękna. Zatrzymaliśmy się nieopodal lotniska Tegel co dostarczyło nam wiele głośnych wrażeń ;)
Czas minął szybko i efektywnie. Udało nam się "załatwić" wszystko co zaplanowaliśmy. Antoś korzystał z uroków dobrej pogody i wypoczywał ile się dało.

najlepiej śpi się na powietrzu

jazda brum, brum...

nogi w górę :)


Po wizycie w Berlinie wróciliśmy do Zielonej Góry. Zaczęliśmy przygotowania do pierwszej wielkiej wyprawy. Kierunek: Bałtyk / Niechorze.

1 komentarz:

  1. Bardzo wesołe, pogodne zdjęcia.... i zbójecko uśmiechnięty Tatuś ;-) pozdrawiamy serdecznie! Monika z Grzesiem

    OdpowiedzUsuń