14 sierpnia znów znależliśmy się w Niemczech. Tym razem odwiedziliśmy Berlin. Połączyliśmy "przyjemne z pożytecznym" czyli wizyta medyczno - turystyczna. Pogoda była przepiękna. Zatrzymaliśmy się nieopodal lotniska Tegel co dostarczyło nam wiele głośnych wrażeń ;)
Czas minął szybko i efektywnie. Udało nam się "załatwić" wszystko co zaplanowaliśmy. Antoś korzystał z uroków dobrej pogody i wypoczywał ile się dało.
najlepiej śpi się na powietrzu |
jazda brum, brum... |
nogi w górę :) |
Po wizycie w Berlinie wróciliśmy do Zielonej Góry. Zaczęliśmy przygotowania do pierwszej wielkiej wyprawy. Kierunek: Bałtyk / Niechorze.
Bardzo wesołe, pogodne zdjęcia.... i zbójecko uśmiechnięty Tatuś ;-) pozdrawiamy serdecznie! Monika z Grzesiem
OdpowiedzUsuń