niedziela, 27 maja 2012

No to teraz idę na całość

2 komentarze:

  1. mama...uśmiechnij się:)młody ma apetyt,a jak mawia moja mama...to najważniejsze:)tyle tych rurek i sprzętów...jesteście naszymi bohaterami...Antek już jest silny,tyle przeszedł...sama słodycz...no i radość,że wszystko idzie zgodnie z planem:)
    Całusy
    Daga i Ben

    OdpowiedzUsuń
  2. buziaczki aniołku , jestes bardzo dzielny Rekasy

    OdpowiedzUsuń